Ze zgłoszenia wynikało, że mężczyzna wyszedł późnym wieczorem 23 maja ze spotkania na terenie miejscowości Ziemiary i zaginął po nim jakikolwiek ślad.
W poszukiwania zaangażowano bardzo wielu policjantów ze skierniewickiej jednostki, włączyła się straż pożarna oraz rodzina i znajomi zaginionego. Poszukujący sprawdzali przyległe do miejsca zaginięcia powierzchnie leśne, do poszukiwań został użyty policyjny pies tropiący, helikopter, a informacja została przekazana również do mediów z prośbą o pomoc w poszukiwaniu 65-latka.
Mężczyzny jednak - pomimo bardzo dokładnego sprawdzenia terenu -nie udało się odnaleźć. Około godz. 22:00 z dyżurnym skierniewickiej jednostki połączyła się mieszkanka powiatu grodziskiego (woj. mazowieckie) i oświadczyła, że w Internecie przeczytała informację o poszukiwaniu zaginionego.
Wskazała, że widziała mężczyznę, a było to na terenie powiatu sochaczewskiego w okolicach Niepokalanowa. Po poinformowaniu policji, sama również udała się w to miejsce, odnalazła mężczyznę i zajęła się nim, w tym czasie dotarli policjanci z powiatu sochaczewskiego.
Dzięki zaangażowaniu mediów i obywatelskiej postawie kobiety kilkanaście minut po północy 65-latek był już ze swoją rodziną.
st.sierż. Justyna Florczak-Mikina
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?