Część z ponad 6 tysięcy lokatorów Skierniewickiej Spółdzielni Mieszkaniowej irytuje się, że do tej pory nie otrzymali jeszcze faktur z rozliczeniem sezonu grzewczego.
- W umowie jest napisane, że takie rozliczenie powinno nastąpić w ciągu sześciu tygodni po zakończeniu sezonu, tymczasem mamy już końcówkę lata, a faktur jak nie było, tak nie ma - denerwuje się skierniewiczanin, mieszkaniec zasobów SSM. - Gdybyśmy je otrzymali latem, łatwiej byłoby uregulować ewentualne niedopłaty, bo wtedy nie ma innych uciążliwych opłat. A tak wkrótce zacznie się kolejny sezon grzewczy i wpłata zaliczek na jego poczet. Nie jest to dobry czas na regulowanie faktur.
Prezes spółdzielni całkowicie zgadza się z lokatorami, przyznając, że podobnych sygnałów wpływa do zarządu w ostatnim czasie wiele. Podkreśla też, że nie ma dnia, by w tej sprawie nie interweniował w Metronie, firmie od lat zajmującej się rozliczeniem ciepła w blokach SSM.
- Chcieliśmy iść na rękę lokatorom i oprócz dwóch oficjalnych odczytów Metrony, wprowadziliśmy trzeci, za który płaci już lokator - mówi Paweł Hałatiuk. - Jeśli tych trzecich odczytów uzbiera się kilkadziesiąt, to zanim firma poumawia się ze spóźnialskimi, to cała procedura rozliczenia ciepła się wydłuża. Dlatego zastanawiamy się, czy nie zrezygnować z trzeciego terminu - dodaje.
Spółdzielnia myśli też o dwóch rzeczach: nowej umowie z Metroną, która regulowałaby sporną kwestię oraz o tzw. radiowych odczytach, jakie mają miejsce m. in. w Łowiczu.
- Testowaliśmy takie odczyty w przypadku wodomierzy, zamontowanych w dwóch blokach przy ul. Prusa - dodaje Paweł Hałatiuk. - Sprawdziły się znakomicie, są funkcjonalne, nie da się ich oszukać, a najważniejsze, że przedstawiciel firmy nie musi wchodzić do mieszkania. Dokonuje odczytu stojąc przed blokiem.
Spółdzielnia ogłosi wkrótce przetarg na wyłonienie firmy, która będzie instalować wodomierze z możliwością radiowego odczytu. Na razie będą one zakładane w tych blokach, gdzie kończy się 5-letnia legalizacja dotychczasowych wodomierzy. Potem ma przyjść czas na wymianę nowoczesnych podzielników ciepła.
- Jednocześnie wszystkiego zrobić się nie da, koszty idą bowiem w setki tysięcy złotych - mówi prezes Hałatiuk.
Dobra wiadomość dla lokatorów jest taka, że - jak mówi prezes Paweł Hałatiuk - Metrona poinformowała, że rozliczenia trafią do wszystkich lokatorów największej w mieście spółdzielni za 2-3 dni.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?