Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mało pieniędzy dla bezrobotnych

Sławomir Burzyński,współpr. rk, ag
Ryszard Pawlewicz, dyrektor skierniewickiego PUP, dysponuje skromniejszymi funduszami
Ryszard Pawlewicz, dyrektor skierniewickiego PUP, dysponuje skromniejszymi funduszami Sławomir Burzyński
Na aktywizację zawodową powiatowe urzędy pracy mają o jedną trzecią mniej pieniędzy niż rok temu. Nie wszyscy mogą więc liczyć na dotację

Jak podzielić pieniądze, gdy chętnych jest więcej, niż wynosi pula? Przed takim właśnie problemem stoją urzędy pracy. W tym roku na wszelkie formy aktywizacji zawodowej dostały o jedną trzecią mniej niż rok temu. Wtedy dotacje dostawał prawie każdy chętny, obecnie trwa twarda walka o każdą złotówkę.

Przez pierwsze miesiące tego roku nie przydzielano dotacji na rozpoczęcie własnej działalności gospodarczej (to kwota przekraczająca 19 tys. zł). Gdy wreszcie pośredniak dostał pieniądze do dyspozycji, został wręcz zalany lawiną wniosków.

- Po dotację zgłosiło się początkowo ponad 200 osób, jednak w efekcie wnioski złożyło 50 zainteresowanych. Możemy wybrać 20 z nich - mówi Ryszard Pawlewicz, dyrektor skierniewickiego PUP.

Skierniewiczanie chcą wykorzystać dotacje przede wszystkim na uruchomienie firm usługowych. - Najczęściej są to przedsięwzięcia związane z pielęgnacją urody, firmy budowlane, oferujące usługi informatyczne czy naprawę pojazdów - wylicza dyrektor. Jak dodaje, jednym z bardziej nietypowych był pomysł na gabinet fizykoterapeutyczny.

Więcej pieniędzy na założenie firmy na razie nie ma. Następny konkurs PUP planuje rozpisać najwcześniej latem.

- Może w lipcu, sierpniu albo już pod koniec czerwca. Wszystko zależy od pieniędzy ministerstwa - mówi Ryszard Pawlewicz.

Przed rokiem na aktywizację zawodową skierniewicki urząd pracy wydał ponad 12 mln złotych, w tym roku ma - jak dotąd - 2,3 mln zł. I jest nadzieja na kolejny milion. Mimo to i tak jest lepiej, niż zakładano na początku roku, kiedy mówiło się, że nie będzie ani złotówki na refundację doposażenia stanowisk pracy. Pieniądze jednak się znalazły i właśnie zdecydowano o ich podziale. Dziesięć spośród czternastu zainteresowanych firm dostało po 19,5 tysiąca złotych na dofinansowanie jednego stanowiska. Warunkiem przy ich wyborze była deklaracja, by w ostatnim półroczu nie zmniejszyły zatrudnienia.

W Łowiczu pieniądze też już podzielono. - Dotacje z funduszy krajowych dostanie tylko 12 osób, a z unijnych 40 - informuje Jadwiga Kurek z łowickiego PUP. - Ci pierwsi dostaną średnio po 14,5 tys. zł, a drudzy po 15 tys. zł.

Powiatowy Urząd Pracy w Rawie Mazowieckiej w tym roku przyznał jedynie pięć dotacji na rozpoczęcie działalności gospodarczej. Bezrobotni otrzymali po 12 tys. złotych. W zeszłym roku urząd pracy przyznał aż 128 dotacji i wszystkie zarejestrowane wtedy firmy funkcjonują do dziś.

- Mamy szanse otrzymać ponad półtora miliona złotych, wniosek złożyliśmy jeszcze w ubiegłym roku - mówi Bożena Woźniak, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Rawie Mazowieckiej.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na skierniewice.naszemiasto.pl Nasze Miasto