Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Książki o miastach i architekturze [RECENZJE]

Marcin Walków
Witold Cęckiewicz ma już 92 lata i uważany jest za jednego z najważniejszych architektów w Polsce XX wieku. To on zaprojektował hotel Cracovia, kino Kijów, łagiewnickie sanktuarium Miłosierdzia Bożego, ambasadę PRL w New Delhi, a także pomnik zwycięstwa na Polach Grunwaldzkich. 
Pierwszy tom monografii to obszerna rozmowa z architektem. Wyłania się z niej obraz Krakowa pod rządami hitlerowców, Cęckiewicz wspomina swoje czasy w Armii Krajowej, początki tworzenia wydziału architektury już po wojnie, budowę Nowej Huty, pracę architekta miejskiego. Opowiadając o swoich najważniejszych projektach, zdradza kulisy funkcjonowania PRL-u, jak na przykład o problemach z dostępem do aluminium, którego produkcja wysyłana była do ZSRR w zamian za dostawy rudy dla Śląska. Na jego oczach rodziła się też wolna Polska, rósł w siłę Kościół, którego papieżem został krakowski kardynał. To coś więcej niż rozmowa o tym, jak został architektem i zmieniał oblicze stolicy Małopolski. 
Drugą część tomu stanowi przegląd projektów i Cęckiewicza.  Drugi tom zawiera eseje, stanowiące krytyczną analizę twórczości architekta. Pięcioro autorów szuka w nich powojennej nowoczesności, wpływów polityki historycznej Gomułki przy projektowaniu pomników, rozwojowi architektury i urbanistyki na przykładzie powstawania osiedli mieszkaniowych, aż wreszcie postmodernizmu w budynkach kościołów lat 80. Monografia to coś więcej niż monografia jednego architekta – to ważna lekcja na temat historii polskiej architektury i historii Polski ostatnich 90 lat. 

Tadeusz Ciałowicz to architekt wnętrz, projektant graficzny, twórca wrocławskiego plakatu, projektant mebli, neonów, wystaw, jak również fotograf-dokumentalista. Zaczęło się od rozmów o logo Europejskiej Stolicy Kultury, kiedy to wypłynęło jego nazwisko. Na spotkanie przyszedł z plakatami, projektami i kliszami, z których wyłoniła się bogata historia wrocławskiego i dolnośląskiego designu. Takiego, który nie pojawia się w Google – zauważają autorzy. 
Co wielkiego jest w kolorowych plakatach? Ano to, że we wciąż zniszczonym Wrocławiu kolorowy druk miał ogromną siłę rażenia. Tytułowe „Zwiedzajcie piastowski Wrocław” to hasło neonu, który Ciałowicz zaprojektował na skrzyżowaniu ulic Powstańców Śląskich i Bogusławskiego, mającego witać turystów przyjeżdżających pociągami z zachodu. To on projektował też wnętrze sklepu RTV „Precyzja” w miejscu, gdzie dziś w Rynku mieści się Starbucks. W Polskę i świat jeździły też produkty sygnowane logo autorstwa Ciałowicza – chodzi o Pafawag. 
Na 30 stronach poświęconych Tadeuszowi Ciałowiczowi widać nie tylko jego drogę artystyczną, ale i wręcz dziecięcą radość autorów z odkrywania coraz to nowych faktów i wątków z twórczości tego znakomitego, choć niezbyt obecnego w świadomości tzw. main streamu, plastyka i projektanta – dziś nazwanoby go designerem. 
Kolejne ponad 200 stron zatytułowano „archiwum TC”. Ale to nieprawda. To nie są po prostu zdjęcia, pokazujące neony na ścianach budynków, wnętrza sklepów, wystawy muzealne, meble, które wyszły spod ręki Ciałowicza. To jeden z ciekawszych przewodników po Wrocławiu! Taki, który zachęca do wejścia na strych, by sprawdzić, czy ten stary zakurzony fotel po babci, to nie przypadkiem Trufla. Z książką w ręce można wyjść na wrocławskie ulice, dopasowywać kadr do widoku, by porównać miasto „wtedy” i „teraz”, albo do galerii neonów przy Ruskiej, lub do dawnych sklepów – jak bardzo się zmieniły? Jego plakaty to świadectwa historii, a wiele logotypów, znaków, a nawet starych opakowań przez Ciałowicza projektowanych, do dziś jest obecnych w stolicy Dolnego Śląska. W roku Europejskiej Stolicy Kultury 2016 lektura tej książki to punkt obowiązkowy. 

„Witold Cęckiewicz” t.I-II, praca zbiorowa, Instytut Architektury, Kraków 2015, cena okładkowa: 48 zł (za oba tomy)
„Zwiedzajcie Piastowski Wrocław. Tadeusz Ciałowicz – projektant totalny” Kalina Zatorska, Marian Misiak, Fundacja 102, Wrocław 2015, cena: 49 zł
Witold Cęckiewicz ma już 92 lata i uważany jest za jednego z najważniejszych architektów w Polsce XX wieku. To on zaprojektował hotel Cracovia, kino Kijów, łagiewnickie sanktuarium Miłosierdzia Bożego, ambasadę PRL w New Delhi, a także pomnik zwycięstwa na Polach Grunwaldzkich. Pierwszy tom monografii to obszerna rozmowa z architektem. Wyłania się z niej obraz Krakowa pod rządami hitlerowców, Cęckiewicz wspomina swoje czasy w Armii Krajowej, początki tworzenia wydziału architektury już po wojnie, budowę Nowej Huty, pracę architekta miejskiego. Opowiadając o swoich najważniejszych projektach, zdradza kulisy funkcjonowania PRL-u, jak na przykład o problemach z dostępem do aluminium, którego produkcja wysyłana była do ZSRR w zamian za dostawy rudy dla Śląska. Na jego oczach rodziła się też wolna Polska, rósł w siłę Kościół, którego papieżem został krakowski kardynał. To coś więcej niż rozmowa o tym, jak został architektem i zmieniał oblicze stolicy Małopolski. Drugą część tomu stanowi przegląd projektów i Cęckiewicza. Drugi tom zawiera eseje, stanowiące krytyczną analizę twórczości architekta. Pięcioro autorów szuka w nich powojennej nowoczesności, wpływów polityki historycznej Gomułki przy projektowaniu pomników, rozwojowi architektury i urbanistyki na przykładzie powstawania osiedli mieszkaniowych, aż wreszcie postmodernizmu w budynkach kościołów lat 80. Monografia to coś więcej niż monografia jednego architekta – to ważna lekcja na temat historii polskiej architektury i historii Polski ostatnich 90 lat. Tadeusz Ciałowicz to architekt wnętrz, projektant graficzny, twórca wrocławskiego plakatu, projektant mebli, neonów, wystaw, jak również fotograf-dokumentalista. Zaczęło się od rozmów o logo Europejskiej Stolicy Kultury, kiedy to wypłynęło jego nazwisko. Na spotkanie przyszedł z plakatami, projektami i kliszami, z których wyłoniła się bogata historia wrocławskiego i dolnośląskiego designu. Takiego, który nie pojawia się w Google – zauważają autorzy. Co wielkiego jest w kolorowych plakatach? Ano to, że we wciąż zniszczonym Wrocławiu kolorowy druk miał ogromną siłę rażenia. Tytułowe „Zwiedzajcie piastowski Wrocław” to hasło neonu, który Ciałowicz zaprojektował na skrzyżowaniu ulic Powstańców Śląskich i Bogusławskiego, mającego witać turystów przyjeżdżających pociągami z zachodu. To on projektował też wnętrze sklepu RTV „Precyzja” w miejscu, gdzie dziś w Rynku mieści się Starbucks. W Polskę i świat jeździły też produkty sygnowane logo autorstwa Ciałowicza – chodzi o Pafawag. Na 30 stronach poświęconych Tadeuszowi Ciałowiczowi widać nie tylko jego drogę artystyczną, ale i wręcz dziecięcą radość autorów z odkrywania coraz to nowych faktów i wątków z twórczości tego znakomitego, choć niezbyt obecnego w świadomości tzw. main streamu, plastyka i projektanta – dziś nazwanoby go designerem. Kolejne ponad 200 stron zatytułowano „archiwum TC”. Ale to nieprawda. To nie są po prostu zdjęcia, pokazujące neony na ścianach budynków, wnętrza sklepów, wystawy muzealne, meble, które wyszły spod ręki Ciałowicza. To jeden z ciekawszych przewodników po Wrocławiu! Taki, który zachęca do wejścia na strych, by sprawdzić, czy ten stary zakurzony fotel po babci, to nie przypadkiem Trufla. Z książką w ręce można wyjść na wrocławskie ulice, dopasowywać kadr do widoku, by porównać miasto „wtedy” i „teraz”, albo do galerii neonów przy Ruskiej, lub do dawnych sklepów – jak bardzo się zmieniły? Jego plakaty to świadectwa historii, a wiele logotypów, znaków, a nawet starych opakowań przez Ciałowicza projektowanych, do dziś jest obecnych w stolicy Dolnego Śląska. W roku Europejskiej Stolicy Kultury 2016 lektura tej książki to punkt obowiązkowy. „Witold Cęckiewicz” t.I-II, praca zbiorowa, Instytut Architektury, Kraków 2015, cena okładkowa: 48 zł (za oba tomy) „Zwiedzajcie Piastowski Wrocław. Tadeusz Ciałowicz – projektant totalny” Kalina Zatorska, Marian Misiak, Fundacja 102, Wrocław 2015, cena: 49 zł mat. pras.
Zapraszamy na wycieczkę po miastach, ich historii i na spotkania z żyjącymi w nich ludźmi. Poznamy też architektów, którzy je projektowali. A dzięki kilku książkom na temat architektury i urbanistyki, zrozumiemy, jak powstają miasta i przestrzeń, która otacza ich mieszkańców.
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto