JAN MIODEK
Rzecz o języku
Kreatywność w najwyższej cenie
Gdybym miał wskazać przymiotnik najbardziej pożądany we wszelkiego typu opiniach czy ocenach, bez wahania wskazałbym formę kreatywny: „Jest pracownikiem w najwyższym stopniu kreatywnym” – ocenia swego podwładnego szef takiej czy innej instytucji; „Jest uczniem kreatywnym” – to opinia szkolna; „Prosimy o nadsyłanie kreatywnych esemesów” – zwraca się do słuchaczy redaktorka prowadząca codzienną audycję radiową; „To przykłady kreatywnych sloganów na elektronicznych billboardach w USA” – czytam w jednym z czasopism. Od razu powiem, że w dwu ostatnich przykładach śmiało można było sięgnąć po precyzyjniejsze znaczeniowo, a przy tym mniej napuszone i czytelne dla wszystkich przymiotniki pomysłowy albo dowcipny: pomysłowe esemesy, dowcipne esemesy, pomysłowe slogany, dowcipne slogany. – Ale nie, wszystko musi być teraz kreatywne!
Nie znaczy to wcale, że jestem zapiekłym wrogiem tego słowa. Wręcz przeciwnie – uważam, że poznawanie wyrazów obcych o charakterze międzynarodowym powinno być intelektualną powinnością każdego użytkownika języka. Chodzi mi tylko o umiar w sięganiu po taką czy inną konstrukcję – zwłaszcza wtedy, gdy staje się modna, rugując z obiegu równorzędne warianty.
Przymiotnik kreatywny, znaczący tyle, co „twórczy”, przyszedł do nas bezpośrednio z języka angielskiego (creative) – tak jak wyrazy kreacjonista (creationist) czy kraeacjonizm (creationism). Ale wszystkie one wraz z kreacją, przymiotnikiem kreacyjny czy kreatorem (od francuskiego cteateur) wiodą do łacińskiego źródła, którym była forma creatio – „tworzenie”. Łacińska formuła creatio ex nihilo – „stworzenie z niczego” – to fundamentalny pogląd filozoficzny i teologiczny, rozwijany głównie w chrześcijaństwie, według którego świat został stworzony z nicości przez Boga. Dopowiedzmy, że kreacjonizm filozoficzny stoi w opozycji do emanatyzmu, według którego świat stanowi emanację –uzewnętrznianie się - Boga, i materializmu głoszącego wieczność i samoistność materii.
Dla porządku dodajmy, że w biologii kreacjonizm był poglądem panującym do czasu powstania i rozwoju teorii ewolucji organizmów, uznającym powstanie życia na ziemi za akt twórczy oraz zakładającym niezmienność postaci i liczby gatunków. W sztuce natomiast kreacjonizmem jest opieranie się w twórczości artystycznej na własnej fantazji, a nie na obserwacji życia.
Kreacjonista jest zwolennikiem, wyznawcą kreacjonizmu – poglądu biologicznego lub religijnego, także artystą, np. literatem czy plastykiem, kierującym się w swej twórczości zasadami kreacjonizmu.
Kreator to „twórca” (częste w świecie współczesnym połączenie wyrazowe kreator mody) – tak jak przymiotnik kreacyjny – używany zwykle w odniesieniu do działalności artystycznej – znaczy tyle, co „twórczy”.
Najpopularniejszym słowem tej rodziny wyrazowej jest dziś na pewno kreacja: „sposób odtworzenia przez aktora jakiejś postaci w utworze scenicznym, w filmie; wybitne, oryginalne zagranie roli”, „oryginalny w pomyśle, wykonany artystycznie strój lub szczegół stroju, uczesania – zwłaszcza kobiecego”, „akt twórczy, tworzenie czegoś, zwykle dzieła sztuki; także wytwór tej czynności”.
A dawnie kreacją było też „mianowanie kogoś czymś”.
echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?