Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dyrektorzy: nie bijemy się o uczniów

api
API
Opolskie szkoły rozpoczęły rekrutację do klas pierwszych i zerówek na rok szkolny 2011/12. Dyrektorzy przyznają, że nie prowadzą niezdrowej walki o ucznia, a co za tym idzie subwencję oświatową.

- To rodzice decydują, gdzie chcą posłać dziecko. Jest to ich suwerenna decyzja – przyznaje Janusz Mikita, dyrektor Zespołu Szkół nr 1 w Opolu Lub. Choć każda szkoła stara się złożyć rodzicom najlepszą ofertę, to dyrektorzy dwóch opolskich szkół zgodnie przyznają, że nie rywalizują miedzy sobą.

A czym kuszą rodziców? - Mamy oddzielny segment tylko dla zerówek, przystosowany do dzieci w wieku przedszkolnym. Cztery duże, przestronne, sale. Nowy plac zabaw. Na obiad dzieci nie muszą iść do innego budynku. W segmencie mamy stołówkę. Oferujemy też drugie śniadania i podwieczorki. Są zajęcia z angielskiego, rytmiki i różnego rodzaju zajęcia świetlicowe – zachwala dyrektor Mikita. Atutem szkoły jest bardzo dobrze zorganizowana opieka świetlicowa. - To nie jest przechwalania dzieci. Rodzice mają pełen komfort. Mogą przyprowadzić dziecko na godzinę 7.00 i odebrać je ze szkoły o 16.00 – mówi. W oddzielnym segmencie szkoły uczą się też klasy I – III.

– Nie ma żadnych podstępów i gry nie fair – śmieje się Jerzy Kramek, dyrektor Zespołu Szkół nr 2. Staramy się i dbamy aby warunki były co raz lepsze i oferta coraz atrakcyjniejsza, no i przede wszystkim aby uczniowie osiągali co raz lepsze wyniki – dodaje. W „Dwójce” zerówki i pierwszaki do dyspozycji mają oddzielny budynek. Tu też nie ma problemu z dostarczeniem dziecka dużo wcześniej do szkoły. – Mamy zajęcia sportowe, zespół ludowy, dzieci mogą uczyć się języków obcych. Poza tym są u nas smaczne obiady i wykwalifikowana kadra nauczycielska – wylicza atuty swoje placówki Kramek. – Naszą mocną stroną jest oferta zajęć pozalekcyjnych. A jedynym mankamentem to, że nie możemy dzieciom zapewnić jednozmianowości. Niektóre klasy muszą kończyć lekcje trochę później niż byśmy tego chcieli – dodaje.

Na podjecie decyzji do której szkoły posłać swoją pociechę rodzice mają jeszcze przeszło półtora miesiąca. W ZS nr 1 rekrutacja polega na wypełnieniu stosownych formularzy i dostarczeniu ich do 30 marca. Szkoła gotowa jest na przyjęcie do 100 dzieci w czterech oddziałach przedszkolnych i tyle samo pierwszoklasistów. Z kolei w ZS nr 2 dziecko można zapisać telefonicznie lub osobiście w sekretariacie szkoły. Termin mija z początkiem kwietnia. Tu dyrekcja planuje utworzyć trzy klasy pierwsze do których uczęszczać będzie 75 dzieci i trzy zerówki z taką samą liczbą dzieci.

Za dziećmi do szkół idą pieniądze. W minionym roku na jednego statystycznego ucznia opolskie szkoły otrzymywały subwencję oświatową w wysokości 4336 zł rocznie. W szkołach wiejskich subwencja ta była wyższa i wynosiła 5984 zł. – Nominalnie z każdym rokiem subwencja oświatowa wzrasta, ale nie oznacza to, że ona wystarcza nam na pokrycie wszystkich potrzeb. Średnio dopłacamy z własnego budżetu do oświaty od 4 do 5 milionów rocznie – przyznaje Dorota Bełżek, skarbnik gminy Opole Lubelskie.

API

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na opolelubelskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto