Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Biegać na nartach każdy może

Marek Długopolski
Fot. Adam Sołtys
Fot. Adam Sołtys Adam Sołtys
Bieganie na nartach staje się modne. Nic więc dziwnego, że w zimie sporo miejscowości, szczególnie tych żyjących z turystyki, zamierza wytyczyć (i utrzymywać) trasy dla tych osób, które nad zjazdy przedkładają biegi. I w tym przypadku Białka Tatrzańska ustawiła wysoko poprzeczkę.

Pięć tras
1250, 1760, 2770, 3670 i 4380 – taką długość mają trasy, które powstały między Kotelnicą (917 m n.p.m.) a Jankulakowskim Wierchem w Białce Tatrzańskiej. Będą profesjonalnie utrzymywane, naśnieżane i oświetlone. Korzystać będzie można z nich za darmo.

Najłatwiejsza pętla ma 1250 metrów długości. Składa się na nią 30 podbiegów (największy ma 30 m) i 30-metrowa różnica poziomów między najwyższym i najniższym miejscem trasy. Najdłuższa a zarazem najtrudniejsza pętla ma 4380 metrów – na biegaczy czeka tutaj aż 126 podbiegów (największy ma 35 m) oraz 62-metrowa różnica wysokości.

– To świetna wiadomość. Czegoś takiego w Polsce brakowało – tak Apoloniusz Tajner, prezes Polskiego Związku Narciarskiego, komentował powstanie tras. Podkreślił również, że Białka – za parę lat – może starać się o organizację Pucharu Świata. – To trochę potrwa, ale jest duża szansa, by najlepsi zawodnicy tu startowali – mówił. Trasy są bowiem interesujące, niezwykle malownicze i urozmaicone.

– Podhale doczekało się wreszcie tras z prawdziwego zdarzenia – chwalą pomysł Białki biegacze. Już w minionym sezonie, gdy były tylko trzy pętle, cieszyły się olbrzymim zainteresowaniem.

Jak do nich dotrzeć? Na Kotelnicę możemy wjechać krzesełkiem nr „I” (to droga od strony Białki Tatrzańskiej). Możemy też do nich dostać się od strony Bukowiny Tatrzańskiej lub Leśnicy. Wtedy trzeba dojechać na Jankulakowski Wierch.

Przez lasy i po górach
Trwają również przygotowania do sezonu na „Śnieżnych trasach przez lasy” - Wołowiec, Banica, Radochna, Sękowa - w okolicach Magury Małastowskiej (Gorlickie). Stowarzyszenie Rozwoju Sołectwa Krzywa nabyło nawet używany ratrak do przygotowania i pielęgnowania 80 km tras do narciarstwa śladowego o charakterze sportowo-rekreacyjnym. – Zima ma być ostra i długa – zapewniają przedstawiciele stowarzyszenia.

Trasa biegowa – najdłuższa i najwyżej położona w Małopolsce - opasze również Mogielicę, jedną z najbardziej malowniczych „wysp” Beskidu Wyspowego. – Około 25-kilometrowa trasa to narciarska duma i chluba regionu. Wielką zaletą jej położenia jest mikroklimat Mogielicy - można po niej biegać jeszcze wtedy, gdy inne trasy obejmie już we władanie wiosna. Marzec jest miesiącem narciarsko pewnym, a biegać da się nieraz nawet w połowie kwietnia! – zapewniają gospodarze narciarskich tras biegowych z powiatu limanowskiego oraz gmin: Słopnice, Kamienica i Dobra. W utrzymaniu wysokogórskiej trasy powinien pomóc niedawno zakupiony specjalny ratrak.

Trasa ta, choć położona stosunkowo wysoko – najniższy jej punkt znajduje się na wysokości 850 a najwyższy na 950 m n.p.m. - nie należy do najtrudniejszych. Zmierzyć mogą się z nią zarówno biegacze zaawansowani, jak i ci, którzy dopiero zaczynają przygodę z bieganiem na nartach.

Skąd można wyruszyć na trasę? Początkujący – najlepiej od strony parkingu Wyrębiska. - Potem należy biec w lewo. Po łagodnym zjeździe i ostrym zakręcie rozpoczyna się 5-kilomterowy odcinek po lekko pofalowanym terenie – przypominają gospodarze trasy.

Zaawansowani narciarze również bieg mogą rozpocząć od parkingu Wyrębiska, ale też z Podmogielicy lub Półrzeczek. Z tych dwóch ostatnich parkingów, nim dojadą na trasę Mogielica, muszą pokonać dodatkowo około 1500 metrów.

Pokonanie całej trasy to spore wyzwanie, a trzeba na to przeznaczyć od 4 do ponad 6 godzin. Warto też pamiętać o zapakowaniu do plecaka paru kanapek, termosu z ciepłą herbatą. Pomysłodawcą stworzenia tej niezwykłej trasy jest Adam Sołtys, wójt gminy Słopnice. Na miłośników zimowego biegania czekać tu będzie również 180 par nart.

Województwo małopolskie wsparło również budowę tras rekreacyjnych na terenie gminy Krynicy-Zdrój. Zimą mają służyć miłośnikom biegówek, a latem spacerowiczom i amatorom nordic-walking. Wyciśnięte w śniegu tory pojawią się również na terenie Centralnego Ośrodka Sportu przy Krokwi w Zakopanem, Ośrodka Biathlonowego Kościelisko – Kiry, w pobliżu lotniska w Nowym Targu. A także w wiele innych miejscowościach Małopolski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dolnoslaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto