Młodzieniec o ogrodniczym zacięciu wpadł przypadkiem, po zgłoszeniu sąsiadki, która miała problem z Internetem. Podejrzewała, że ktoś nielegalnie podłączył się do jej sieci. Policjanci potwierdzili te podejrzenia – chłopak rzeczywiście zdobył jej hasło do logowania się w Internecie i korzystał z sieci na jej rachunek.
Uwagę policjantów zwróciła jednak pusta obudowa komputera, połączona plastikową rurą z pobliską szafką. Jak się okazało, w szafce rosły indyjskie konopie. Ponadto u chłopaka znaleziono ponad 8 gramów marihuany.
Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?