Nie skry, nie skórki, tylko Skwirznia...

Pierwsza odwołuje się do dźwięków wydawanych przez łownego ptaka z rodziny drozdów - kwiczoła, którego śpiew jest określany jako "skwierczący". Druga jest oparta na spostrzeżeniach dostojnika kościelnego (lub księcia), który przejeżdżając tędy miał stwierdzić, że "skier nie widzi". Jest też wieść o tym, że możny pan słyszący o nadobności wielkiej niewiast miejscowych wybrał się na ,,polowanie'' i pobłądziwszy w głuszy, rzekł zawiedziony: ,,Skór nie widzę!''.
- Legendy te należy traktować z przymrużeniem oka - uważa Marzena Rafińska z Izby Historii Skierniewic. - Jest wiele ciekawych tłumaczeń, dotyczących nazwy naszego miasta, jednak nie znajdują one potwierdzenia naukowego i powinny być traktowane na zasadzie lubienia lub nie. Mnie na przykład najbardziej podoba się ta o kwiczołach - stwierdza Rafińska.

Z podobnym niedowierzaniem do legend odnosi się polonista i długoletni nauczyciel Stanisław Galanciak, który w swojej publikacji pt. "Pochodzenie nazwy Skierniewice w świetle legendy, historii i onomastyki" podkreśla, że obie historie nie znajdują potwierdzenia w rzeczywistości. - Ubarwiają historię Skierniewic, ale nie tłumaczą pochodzenia nazwy - pisze Galanciak.

Autor powołuje się na opinie innych badaczy, prof. Marii Malec i prof. Kazimierza Rymuta, którzy określają nazwę naszego miasta jako wieloznaczną. Skłaniają się jednak ku przekonaniu, że etymologii należy się doszukiwać w kontekście przezwiska "Skwirznia", które nosił założyciel osady. Idąc tym tropem, kolejny badacz, prof. Stanisław Rospond wysnuł teorię, że biorąc pod uwagę podstawę słowotwórczą pierwotnej nazwy, która odnosi się do słów skwar, spiekota - można stwierdzić, że odnosi się ona do wypalonego w lesie miejsca, przeznaczonego pod uprawę i do zasiedlenia.

Teoria ta jest o tyle prawdopodobna, że przecież Skierniewice jako osada powstały w miejscu, które zostało niejako wydarte Puszczy Bolimowskiej.

Kolejną próbą wytłumaczenia pochodzenia nazwy naszego miasta jest doszukiwanie się podobieństwa w nazwach "Skierniewice" i "Skierniewka". Jednak zdaniem Stanisława Galanciaka to tłumaczenie także jest błędne, ponieważ nazwę miastu Skierniewice dała wieś o tej samej nazwie nie zaś o nazwie Skierniewka. - Nikt nie jest w stanie podważyć faktu, że Skierniewice powstały w miejscu wydartym Puszczy Bolimowskiej - pisze Galanciak. - Upływ czasu spowodował, że elementy znaczeniowe zostały już zatarte. Czasem tylko, z okazji jubileuszu, przypisujemy miastu jakiś rodowód - uważa badacz.